Poznaniak, który przez kilkadziesiąt pierwszych lat życia kręcił się głównie po łazarskim fyrtlu - najwięcej, rzecz jasna, po ulicy Łukaszewicza gdzie się urodził i mieszkał pod numerem 23.
Maluje od niepamiętnych czasów. Na dowód - lubi pochwalić się nagrodami zdobywanymi w podstawówce… /jednak dopiero rodzice, gdyby żyli, mogliby odsłonić pełną prawdę opowiadając, co on - już jako całkiem mały gzubek potrafił… zmalować!
Marzyło mu się liceum plastyczne i dalsza edukacja artystyczna jednak matczyna perswazja spowodowała, że wyuczył się czegoś bardziej „pewnego”… Ukończył Technikum Ekonomiczne a następnie magisterskie studia na poznańskiej Wyższej Szkole Ekonomicznej, po której „skoczył” na Pocztę i … pozostał na niej do emerytury.
Z wymarzonym malowaniem nie zerwał jednak nigdy, aczkolwiek praca zawodowa, rodzina itp., itd. powodowały okresy dłuższego rozbratu
z pędzlem.
Pisać wiersze zaczął znacznie później od malowania - tak gdzieś w okolicach pełnoletności. A że rozkręcał się w tej dziedzinie powoli - debiutancki tomik pt. Garściami wydał dopiero w 2012 roku, czyli po ponad 40 latach od udanego startu w konkursie Głosu Wielkopolskiego/w r. 1973/. Fakt ten zdaje się dobitnie podpowiadać, że zaiste długa bywa niekiedy droga… twórczego dojrzewania.
Spod jego pióra wychodzą najmilsze mu fraszki, aforyzmy, bajki, limeryki - a więc krótkie, najczęściej o zabarwieniu satyrycznym, miniatury poetyckie. W roku 2013 wydaje drugi swój tomik pt. ”Gdy temat ważki… Garściami 2”.
W „dorobku” malarskim liczne wystawy, najczęściej o charakterze zbiorowym. Do najważniejszych zalicza wystawy malarstwa nieprofesjonalnego w CK Zamek w Poznaniu i międzynarodowe targi sztuki dla pracowników pocztowych jakie odbyły się w Hanowerze.
Ze swoimi tomikami bierze udział / a bywa, że towarzyszą temu jego obrazy/ w rozmaitych happeningach , festynach i rozlicznych spotkaniach autorskich. Publikuje w prasie i czasopismach.
e-mail: [email protected]
Maluje od niepamiętnych czasów. Na dowód - lubi pochwalić się nagrodami zdobywanymi w podstawówce… /jednak dopiero rodzice, gdyby żyli, mogliby odsłonić pełną prawdę opowiadając, co on - już jako całkiem mały gzubek potrafił… zmalować!
Marzyło mu się liceum plastyczne i dalsza edukacja artystyczna jednak matczyna perswazja spowodowała, że wyuczył się czegoś bardziej „pewnego”… Ukończył Technikum Ekonomiczne a następnie magisterskie studia na poznańskiej Wyższej Szkole Ekonomicznej, po której „skoczył” na Pocztę i … pozostał na niej do emerytury.
Z wymarzonym malowaniem nie zerwał jednak nigdy, aczkolwiek praca zawodowa, rodzina itp., itd. powodowały okresy dłuższego rozbratu
z pędzlem.
Pisać wiersze zaczął znacznie później od malowania - tak gdzieś w okolicach pełnoletności. A że rozkręcał się w tej dziedzinie powoli - debiutancki tomik pt. Garściami wydał dopiero w 2012 roku, czyli po ponad 40 latach od udanego startu w konkursie Głosu Wielkopolskiego/w r. 1973/. Fakt ten zdaje się dobitnie podpowiadać, że zaiste długa bywa niekiedy droga… twórczego dojrzewania.
Spod jego pióra wychodzą najmilsze mu fraszki, aforyzmy, bajki, limeryki - a więc krótkie, najczęściej o zabarwieniu satyrycznym, miniatury poetyckie. W roku 2013 wydaje drugi swój tomik pt. ”Gdy temat ważki… Garściami 2”.
W „dorobku” malarskim liczne wystawy, najczęściej o charakterze zbiorowym. Do najważniejszych zalicza wystawy malarstwa nieprofesjonalnego w CK Zamek w Poznaniu i międzynarodowe targi sztuki dla pracowników pocztowych jakie odbyły się w Hanowerze.
Ze swoimi tomikami bierze udział / a bywa, że towarzyszą temu jego obrazy/ w rozmaitych happeningach , festynach i rozlicznych spotkaniach autorskich. Publikuje w prasie i czasopismach.
e-mail: [email protected]